Jakimś dziwnym trafem obudziłaś się w łóżku z Niall'em. Byłaś zdziwiona. Nie miałaś pojęcia jak to się stało. Niall na szczęście spał jak zabity. Szybko wstałaś, poszłaś wziąć prysznic, zrobiłaś śniadanie i ubrałaś się w TO . Niall wstał wziął prysznic i zszedł na dół.
- Co tak cudownie pachnie? - Zapytał
- Tosty zrobiłam. - odpowiedziałaś. - Ja już jadałam, teraz ty będziesz jadł.
- Gdzieś idziesz?
- Tak, do galerii. Kupić sobie jakieś ubrania i może kupie sobie jakieś płyty .
- A kiedy wrócisz?
- Za 2-3 godziny, a co?
- A nic, nic . Tak się tylko pytam . . .
- Ok. ja już idę.
Wsiadłaś do samochodu i pojechałaś do centrum Londynu. Gdy już wróciłaś, byłaś cała obładowana zakupami. Weszłaś do domu i zobaczyłaś Niall'a czytającego książkę.
- NIALL?! TO TY?
- Tak, dlaczego pytasz?
- Przecież ty nienawidzisz czytać książek!
- Wiem,ale długo cie nie było i się nudziłem. miałaś być do 3 godzin, a byłaś 5.
- Serio? O matko . . . Straciłam poczucie czasu. Najmocniej cię przepraszam!
- Nic się nie stało.
- Zaraz zrobię obiad. Pewnie jesteś głodny. Jadłeś kiedyś bigos?
- Nie musisz, a co to jest ten bigos? - zapytała Niall
- Takie dobre coś. Polskie jedzenie jest dobre, a poza tym było na przecenie w TESCO, więc kupiłam bigos bo mi smakuje. Zaraz je odgrzeję.
Odgrzałaś bigos i zjedliście go. Niallowi bardzo smakował. gdy skończył, szybko włączył komputer i coś zaczął na nim robić. Poszłaś po swój komputer i weszłaś na twittera. Całą główną miałaś zaspamowaną tweet'em Niall'a o treści "I love bigos!" . To zdanie było nawet na pierwszym miejscu w trends. Polish Directioners bardzo się cieszyły. Powiedziałaś Niall'owi jak wielka im sprawił przyjemność. Zrobił złowieszczy uśmiech i szybko pobiegł do laptopa i zaczął coś pisać.
Zobaczyłaś jeszcze więcej różnych tweetów od Niall'a. Znałaś trochę język polski, więc potrafiłaś przetłumaczyć niektóre posty. Niall pisał mnóstwo tweetów np. " I love you Polish Directioners!" , "I love all Directioners and fans from Poland !"
Jedna dziewczyna napisała: " Mój mąż kocha bigos! Czego chcieć więcej?"
Odpisałaś jej : "Smakował mu, aż mu się uszy trzęsły jak jadł! : D"
- Skąd wiesz? - zapytała
- On ze mną mieszka i jadł go przy mnie.
- Cijouhsfhifhso!!!!! Serio?
- Tak
- A . . . Skąd ty tak dobrze znasz polski?
- Moi rodzice i sąsiedzi mnie go nauczyli.
- Są polakami?
- Nie, są irlandczykami. Znaczy. . . Rodzice są irlandczykami, a sąsiedzi polakami.
- Aaaa... Poprosiłabyś Niall'a żeby mi i mojej przyjaciółce dał follow?
- Zobaczę co się da zrobić.
- Z góry bardzo ci dziekuję.
- Zaraz mu powiem, dobrze?
- Mów kiedy chcesz!
- To z/w
Poszłaś do Niall'a i zgodnie z obietnicą poprosiłaś go by dał tym dziewczynom follow.
- Już jestem. Zobacz w swoje followersy.
* 5 minut później *
- O mój Boże, mój Boże!!!!!!!!!! AAAAA!!! Dziekuje ci! Ryczeee!! Kochana jesteś! jak ma ci się odwdzięczyć?
- Nie odwdzięczaj się. Lubię robić komuś przyjemność.
- Czekaj! To ty jesteś jego przyjaciółką?
- Tak, coś w tym złego?
- Dżizas Krystas! Ja znam jego przyjaciółkę i ona mnie obserwuje! *O* Nie! Ja śnię!
- Nie, nie śnisz.
- Ja jestem twoja fanką!
- O matko . . . Naprawdę?
- Tak! Jak najbardziej!
- Moim zdaniem nie ma we mnie nic specjalnego . . . Nie miałam przyjaciół. No oprócz Niall'a to był wyjątek.
- Ja mam tylko jedna prawdziwą przyjaciółkę.
- Jak ma na imię?
- Ania.
- Pozdrów ja ode mnie.
- Na pewno się ucieszy.
- A gdzie ty mieszkasz?
- W Warszawie. Muszę już iść mama mnie woła. Żegnaj, paaa!
- Paaa
Wyłączyłaś komputer i poszłaś do salonu. Wraz zNiallem ogladaliscie telewizję, później ty poszłaś się umyć i położyłaś się spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz