WŁACZ SOBIE TO BO JEST FAJNE
- Wy już będziecie jechać . . Nie? - Zapytałaś rodziców.
- No już będziemy . .
- Żegnajcie trzymajcie się i bezpiecznej podróży życzę.
- Ja również - Powiedział Niall
- Ja bez was sobie nie dam rady! - Powiedziałaś, po czym się rozpłakałaś.
- Dasz, dasz . . Przecież Nial z tobą będzie. - Powiedział twój tata. - Niall, opiekuj się nią bo jej czasem głupie pomysły do głowy przychodzą. - Dodał.
- Jakie na przykład? - zapytałaś oburzona.
- Zjeżdżasz na tyłku po schodach, próbujesz huśtać się na żyrandolu, chodzisz po parapecie, zjeżdżasz na obręczy schodów i bawisz się nożami . .
- To było dawno . . Już tak nie robię . .
- Yhym . . ta . . jasne - powiedział twój tata
- Jedziemy już - Powiedziała twoja mama.
- No . . Żegnajcie. . Uważajcie na siebie. - Powiedziałaś do swoich rodziców i ich przytuliłaś.
- No żegnaj, trzymaj się i nie spal domu [T.I]. - powiedziała twoja mama.
- No nie spalę . . . Ty na serio myślisz, że jestem taka głupia?
- Jesteś nieprzewidywalna . . . - powiedział twój tato.
- No dobrze, jedziemy już - powiedziała twoja mama.
- No dobrze . . . - powiedziałaś
- No to. . . No uważajcie na siebie no . . . - powiedziałaś
Twoi rodzice już wyszli i godzinę później pojechaliście do domu Niall'a po ubrania itd.
Wróciliście do domu i rozpakowaliście jego rzeczy.
- Jedziemy do sklepu po coś do jedzenia? - Zapytał Niall
- Dobrze tylko wezmę pieniądze.
- Nie bierz, ja zapłacę za ciebie.- powiedział Niall.
- Kpisz sobie ? Nie będziesz za mnie płacił . . - powiedziałaś
- Masz problem . .
- Idę po portfel, a ty się ubieraj. - powiedziałaś.
- Ehh . . Niech ci będzie . . . Jak zwykle uparta . . . I tak za ciebie zapłacę.
- To zapłacimy razem . . . - zaproponowałaś
- Niech ci będzie.
*Jesteście już w sklepie*
- To . . Co kupujemy? - Zapytał Niall
- Na pewno kupimy. . . NUTELLĘ!
- Dobrze to . . 6 słoików . . -powiedział Niall
- Będziemy ją jeść tak, jak wtedy kiedy byliśmy jeszcze małymi smarkami i znów uwalimy pościel czekoladą? - zapytałaś
- Dokładnie - Odpowiedział Niall
- To bierzemy. - powiedziałaś
- Co jeszcze kupujemy? - zapytałaś.
- Na pewno jakieś słodycze . .
- Ale też coś zdrowego by się przydało - powiedziałaś.
- To kupimy jakieś warzywa itd.
- To ja idę na stoisko z warzywami - powiedziałaś.
Poszłaś na stoisko i cały wózek wypełniłaś warzywami. Poszłaś do Niall'a i zobaczyłaś wokół niego dużą grupę fanek było ich tam ze trzydzieści.
Krzyczały coś typu " Niall! kocham cię!" albo " Niall! Wyjdziesz za mnie?" a nawet " Twoja dziewczyna tam stoi!" Podeszłaś tam ze złością i powiedziałaś, że ty i Niall nie jesteście razem.
Fanka pokiwała sarkastycznie głową z uśmiechem.
- O matko . .
- Ja wiem, że wy jesteście razem . . - Powiedziała stanowczo fanka.
- Niall. Powiedz jej coś . .
- Co się stało? - zapytał
- No, ona twierdzi, że my jesteśmy no wiesz . . . razem . . - wyjaśniłaś
Niall podszedł do fanki, popatrzył się jej prosto w oczy i powiedział:
- Kochana, my jesteśmy tylko najlepszymi przyjaciółmi i myślę, że to się nie zmieni . . . - Powiedział i ją przytulił
- Skoro ty tak mówisz . . - powiedziała
- No widzisz - Odpowiedziałaś z przyjaznym uśmiechem do fanki.
Nagle podbiegła do ciebie jakaś dziewczyna i się ciebie zapytała:
- Dasz mi swój autograf? - zapytała
- Ty . . Chcesz mój autograf? - zapytałaś zdziwiona
- No tak, co w tym dziwnego? Masz fanów!
- Ja mam fanów? - zapytałaś zszokowana.
- Tak, na facebook'u zrobili dla ciebie stronę i jest ponad 20 tys. like!
- O mój Boże . . Nie wiedziałam, że ktokolwiek o mnie wie . . - powiedziałaś. - No dobra to . . Gdzie ci się mam podpisać?
- O tutaj i napisz mi swój login na Twittera bo chcę cię obserwować. - powiedziała.
- Ja ciebie też będę obserwować. Każdego kto mnie obserwuje ja też obserwuję. - powiedziałaś.
- O! to super! - powiedziała z radoscią dziewczyna.
- [T.I.] Chodźmy już ! - powiedział Niall
- Dobrze, już idę!- powiedziałaś do niego - No muszę już spadać . . . Żegnaj i trzymaj się! - powiedziałaś do fanki.
- Masz fanki - powiedział do ciebie Niall.
- No właśnie się dowiedziałam . . Nie wiedziałam, że ktoś, który nie jest moim znajomym wie o moim istnieniu..
- Każda dziewczyna tak ma jeśli się z nami zadaje . . . Masz nawet Funpage'a
- No właśnie . . 20 tys. like . . Uau . .
- Yhym . . Co wzięłaś?
- Trochę warzyw. A ty wziąłeś kurczaka i mnóstwo słodyczy. Wiem! Kupmy panierkę i zrobię Nuggety . .
- Brzmi smakowicie. Chodźmy więc!
Kupiliście to, co wam było potrzebne i pojechaliście do domu. Gdy już weszliście, wzięliście się za rozpakowywanie zakupów. Poszłaś się wykąpać do łazienki na górze, a Niall chciał zobaczyć twoja łazienkę gościnną co było dziwne, więc on był tam.
Gdy się umyliście, poszliście do twojego pokoju i zażeraliście łyżeczkami nutellę jak za dawnych czasów i jak to tradycja nakazuje uwaliliście nią pościel. Później zaczęła się bitwa, czyli mazaliście sobie nutellą po twarzach itd. Potem umyliście twarze pooglądaliście telewizje, zrobiliście dłuuuuuuugiego twitcam'a i poszliście spać.