środa, 16 stycznia 2013

Niall cz. 5


WŁACZ SOBIE TO BO JEST FAJNE

 - Wy już będziecie jechać . . Nie? -  Zapytałaś rodziców.
 - No już będziemy . .
 - Żegnajcie trzymajcie się i bezpiecznej podróży życzę.
 - Ja również -  Powiedział Niall
 - Ja bez was sobie nie dam rady! - Powiedziałaś, po czym się rozpłakałaś.
 - Dasz, dasz . . Przecież Nial z tobą będzie. - Powiedział twój tata. - Niall, opiekuj się nią bo jej czasem głupie pomysły do głowy przychodzą. -  Dodał.
 - Jakie na przykład? -  zapytałaś oburzona.
 - Zjeżdżasz na tyłku po schodach, próbujesz huśtać się na żyrandolu, chodzisz po parapecie,  zjeżdżasz na obręczy schodów i bawisz się nożami . .
 - To było dawno . .  Już tak nie robię . .
 - Yhym . .  ta . . jasne - powiedział twój tata
 - Jedziemy już - Powiedziała twoja mama.
 - No . . Żegnajcie. . Uważajcie na siebie. - Powiedziałaś do swoich rodziców i ich przytuliłaś.
 - No żegnaj, trzymaj się i nie spal domu [T.I]. - powiedziała twoja mama.  
 - No nie spalę . . . Ty na serio myślisz, że jestem taka głupia?
 - Jesteś nieprzewidywalna . . . - powiedział twój tato.
 - No dobrze, jedziemy już - powiedziała twoja mama.
 - No dobrze . . . - powiedziałaś
 - No to. . .  No uważajcie na siebie no . . . - powiedziałaś  
    Twoi rodzice już wyszli i godzinę później pojechaliście do domu Niall'a po ubrania itd.
Wróciliście do domu i rozpakowaliście jego rzeczy.
 - Jedziemy do sklepu po coś do jedzenia? - Zapytał Niall
 - Dobrze tylko wezmę pieniądze.
 - Nie bierz, ja zapłacę za ciebie.- powiedział Niall.
 - Kpisz sobie ? Nie będziesz za mnie płacił . . - powiedziałaś
 - Masz problem . .
 - Idę po portfel, a ty się ubieraj. - powiedziałaś.
 - Ehh . .  Niech ci będzie . . .  Jak zwykle uparta . . . I tak za ciebie zapłacę.
 - To zapłacimy razem . . . - zaproponowałaś
 - Niech ci będzie.
   *Jesteście już w sklepie*
 - To . . Co kupujemy? - Zapytał Niall
 - Na pewno kupimy. . .  NUTELLĘ!
 - Dobrze to . .  6 słoików . . -powiedział Niall
 - Będziemy ją  jeść tak, jak wtedy kiedy byliśmy jeszcze małymi smarkami i znów uwalimy pościel czekoladą? - zapytałaś
 - Dokładnie - Odpowiedział Niall
 - To bierzemy. - powiedziałaś
 - Co jeszcze kupujemy? - zapytałaś.
 - Na pewno jakieś słodycze . .
 - Ale też coś zdrowego by się przydało - powiedziałaś.
 - To kupimy jakieś warzywa itd.
 - To ja idę na stoisko z warzywami - powiedziałaś.
     Poszłaś na stoisko i cały wózek wypełniłaś warzywami. Poszłaś do Niall'a i zobaczyłaś wokół niego dużą grupę fanek było ich tam ze trzydzieści.
 Krzyczały coś  typu " Niall! kocham cię!" albo " Niall! Wyjdziesz za mnie?" a nawet " Twoja dziewczyna tam stoi!" Podeszłaś tam ze złością i powiedziałaś, że ty i Niall nie jesteście razem.
Fanka pokiwała sarkastycznie głową z uśmiechem.
 - O matko . .
 - Ja wiem, że wy jesteście razem . . - Powiedziała stanowczo fanka.
 - Niall. Powiedz jej coś . .
 - Co się stało? - zapytał
 - No, ona twierdzi, że my jesteśmy no wiesz . . . razem . . -  wyjaśniłaś
     Niall podszedł do fanki, popatrzył się jej prosto w oczy i powiedział:
 - Kochana, my jesteśmy tylko najlepszymi przyjaciółmi i myślę, że to się nie zmieni . . .  - Powiedział i ją przytulił
 - Skoro ty tak mówisz . . - powiedziała
 - No widzisz - Odpowiedziałaś z przyjaznym uśmiechem do fanki.
      Nagle podbiegła do ciebie jakaś dziewczyna i się ciebie zapytała:
 - Dasz mi swój autograf? - zapytała
 - Ty . . Chcesz mój autograf? - zapytałaś zdziwiona
 - No tak, co w tym dziwnego? Masz fanów!
 - Ja mam fanów? - zapytałaś zszokowana.
 - Tak, na facebook'u  zrobili dla ciebie stronę i jest ponad 20 tys. like!
 - O mój Boże . . Nie wiedziałam, że ktokolwiek o mnie wie . . - powiedziałaś. - No dobra to . . Gdzie ci się mam podpisać?
 - O tutaj i napisz mi swój login na Twittera bo chcę cię obserwować. - powiedziała.
 - Ja ciebie też będę obserwować.  Każdego kto mnie obserwuje ja też obserwuję. - powiedziałaś.
 - O! to super! - powiedziała z radoscią dziewczyna.
 - [T.I.] Chodźmy już ! - powiedział Niall
 - Dobrze, już idę!- powiedziałaś do niego - No muszę już spadać . . . Żegnaj i trzymaj się! - powiedziałaś do fanki.
 - Masz fanki - powiedział do ciebie Niall.
 - No właśnie się dowiedziałam . . Nie wiedziałam, że  ktoś, który nie jest moim znajomym wie o moim istnieniu..
 - Każda dziewczyna tak ma jeśli się z nami zadaje . . . Masz nawet Funpage'a
 - No właśnie . . 20 tys. like . . Uau . .
 - Yhym . . Co wzięłaś?
 - Trochę warzyw. A ty wziąłeś kurczaka i  mnóstwo słodyczy.  Wiem! Kupmy panierkę i zrobię Nuggety . .
 - Brzmi smakowicie. Chodźmy więc!
     Kupiliście to, co wam było potrzebne i pojechaliście do domu. Gdy już weszliście, wzięliście się za rozpakowywanie zakupów. Poszłaś się wykąpać do łazienki na górze, a Niall chciał zobaczyć twoja łazienkę gościnną co było dziwne, więc on był tam.
Gdy się umyliście, poszliście do twojego pokoju i zażeraliście łyżeczkami nutellę jak za dawnych czasów i jak to tradycja nakazuje uwaliliście nią pościel. Później zaczęła się bitwa, czyli mazaliście sobie nutellą po twarzach  itd. Potem umyliście twarze pooglądaliście telewizje, zrobiliście dłuuuuuuugiego twitcam'a i poszliście spać.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz