piątek, 19 października 2012

Harry cz.3

 Przez ostatnie 3 dni często spotykałaś się z Harrym. Ty i Harry bardzo sie do siebie zbliżyliście.Byliście najlepszymi przyjaciółmi , wszystko robiliście razem. Wieczorem gdy szykowałaś sobie rzeczy w których miałaś zamiar iść na uczelnie. Dostałaś SMS'a sprawdziłaś od kogo i był on od Harolda. Przeczytałaś go.Było w nim napisane ;"Hej! Masz jutro wolny dzień?"
Odpisałaś mu:"Niestety nie, bo muszę iść na uczelnie,ale po południu.Wtedy będę miała wolny czas."
Loczek odpisał niemal natychmiast:
-"Dobrze to może przyjdę po ciebie o 3 a.m. Co ty na to?"
Odpisałaś : Dobrze
On odpisał: "To do jutra"
Ty: "Może byś chciał teraz wpaść?z chłopakami lub bez jak chcesz :)"
Harry:"Mogę wpaść z chłopakami"
Ty:"Dobrze to o 9 :)"
Harry:"Dobrze paa :)
Ty:"papa :)"
Zakończyłaś rozmowę i zaczęłaś szykować coś do jedzenia bo Niall będzie na pewno głodny.
Wszystko już było gotowe.
 //Teraz muszę sie w coś ubrać//-pomyślałaś
Ubrałaś czerwone rurki,biały podkoszulek i lekko prześwitującą bluzkę w biało-czarne paski.
Usłyszałaś pukanie w szybę od  drzwi od tarasu.Zobaczyłaś tam chłopaków uśmiechających sie do ciebie.Zrobiłaś facepalm'a i powiedziałaś :
-Tym razem mogliście wejść drzwiami...
-Pomyśleliśmy ze przez pot będzie fajniej-powiedział Louis
-Ty pomyślałeś!-odpowiedzieli chłopcy razem.
-To może wejdziecie?-Otworzyłaś szerzej drzwi
-Hej! -powiedzieli chłopcy
-Witajcie kochani-odpowiedziałaś po czym sie uśmiechnęłaś
-Znów masz te pyszne żelki i ciastka!-Niall ucieszył sie jak dziecko
-Kupiłam je bo wiem że ci smakują- odpowiedziałaś
-Nawet nie wiem po co ty na mnie tracisz pieniądze..
-Lubie uszczęśliwiać ludzi -odpowiedziałaś
- To siadajcie -powiedziałaś
Chłopcy usiedli na kanapie Niall od razu wziął sie za ciasteczka a Liam go szturchnął.
- No co dobre są!
- Ehh....
-Przepraszam za nich [T.I.]-powiedział zakłopotany Harry
-Nie ma problemu -odpowiedziałaś z uśmiechem.
Po 4 godzinach w domu zostałaś tylko ty i Harry
Długo ze sobą rozmawialiście, popatrzyłaś sie w jego piękne,zielone oczy i sie uśmiechnęłaś,bo skrycie sie w nim kochałaś ale bałaś sie mu o tym powiedzieć.
-Wiesz [T.I.] choć nie znamy sie zbyt długo ...nie... wiesz ja.... jak ciebie zobaczyłem w tym sklepie od razu mi sie spodobałaś..
-Naprawdę? Bo wiesz... ja... ja.... ja cie kocham...
Loczek sie do ciebie uśmiechnął pogłaskał cie po policzku i pocałował.Poczułaś miliardy motyli w brzuchu.
Nagle usłyszeliście  krzyki na tarasie.Byli to:Zayn ,Louis,Liam,Niall którzy was podglądali i widzieli jak sie całowaliście .Harry wziął poduszkę i nią w nich rzucił zaczęłaś  sie śmiać i po 30 min towarzystwo sie uspokoiło i chłopcy poszli doi domu  zostałaś w domu sama . Przebrałaś sie i szczęśliwa położyłaś sie do łóżka
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Chyba będzie jeszcze więcej częsci nie wiem piszcie w komentarzach o kim chcecie imaginy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz